„Raz na cztery lata”, czyli rajd 29 lutego – Masyw Śnieżnika i nie tylko…

Masyw Śnieżnika

Raz na cztery lata dostajemy od kalendarza bonus w postaci ekstra 366. dnia w roku. Setka takich okazji nie marnuje i 29 lutego spędza, jakże by inaczej, w górach. Zapraszamy gorąco na rajd, którego celem jest zdobycie Śnieżnika – najwyższego szczytu polskich Sudetów Wschodnich, oraz kilku okolicznych „pagórków”. Region ten słynie z malowniczych ruin, charakterystycznych form skalnych, mrocznych jaskiń, wód zdrojowych i rzadkich minerałów. Latem spotkać można tu kozice, zimą zaś wesołą ekipę Setki hasającą beztrosko po górskich zboczach.

Termin:
27-29 luty 2016 (piątek-poniedziałek!)

Jak się zapisać?
Wypełnij formularz dostępny pod tym adresem.

Ile to kosztuje?
Studenci: 115 zł
Nie-studenci: 160 zł

Co się składa na cenę?
Dojazd tam i z powrotem oraz noclegi. Wyżywić musimy się sami. Napoić też. Cena jest szacunkowa, lecz nie powinna wzrosnąć. Najwyżej może zmaleć, a wtedy różnica wraca na Wasze konto.

Gdzie śpimy?
– Schronisko Janowa Chata w Kletnie
– Agroturystyka Skalniak w Lutyni

Jak wygląda transport?
– w góry:
Poznań-Wrocław 2:42 – 5:33 (PKP IC)
Wrocław-Lichkov 6:34-9:15 (PR)
Lichkov-Stare Mesto 9:18-10:24 (Ceske Drahy)

– w dół
Lądek Zdrój-Kłodzko 15:19-15:59 (PKS)
Kłodzko-Wrocław 16:36-18:30 (PR)
Wrocław-Poznań 18:42-21:46 (PR)

Trasy:

Dzień 1: 6 godz. 55 min.

Ze Starego Mesta ruszamy szlakiem zielonym na szczyt Susina (1321 m. n.p.m.), następnie szlakiem czerwonym i niebieskim w kierunku przełęczy Stribrnickiej (1209 m. n.p.m.), gdzie wracamy na szlak zielony, który zaprowadzi nas na sam Śnieżnik (1426 m. n.p.m.). Ze szczytu schodzimy szlakiem zielonym do schroniska, gdzie będzie można zdobyć pieczątkę i pocztówkę, upamiętniającą nasz brawurowy atak na szczyt. Stamtąd zaś czeka nas ostra jazda bez trzymanki w dół żółtym szlakiem, do Jaskini Niedźwiedziej i położonej nieopodal Janowej Chaty, gdzie spędzimy noc.
Mapa

Dzień 2: 6 godz. 05 min.

Po opuszczeniu Janowej Chaty wrzucamy wsteczny i wracamy na żółty szlak, który zaprowadzi nas do Przełęczy Śnieżnickiej (1122 m. n.p.m.). Będąc tam grzechem byłoby nie skoczyć na Czarną Górę (1205 m. n.p.m.), gdzie zaprowadzi nas szlak czerwony. Opcje zejścia na dół mamy dwie – dla hardkorów ostre zejście szlakiem zielonym do Przełęczy Puchaczówka (895 m. n.p.m.), dla osób o słabszych kolanach, zjazd wyciągiem do Siennej. W Siennej możliwe obiadowanie. Z Przełączy Puchaczówka podążamy dalej szlakiem czerwonym do Przełęczy pod Chłopkiem. Tutaj odbijamy na zielony szlak i udajemy się do Stornia Śląskiego, gdzie osoby opuszczające nas wcześniej mogą złapać PKS do Kłodzka. Reszta wesołej ekipy ruszy doliną Małej Lądeckiej, by gdzieś tam hen na horyzoncie ujrzeć Maciejówkę, w której spędzimy noc.
Mapa

Dzień 3: 3 godz.

Z Maciejówki wychodzimy na szlak niebieski, któremu pozostaniemy wierni do końca naszej wędrówki. Po drodze mijamy malowniczo położone ruiny zamku Karpień oraz podziwiamy panoramę okolicy rozpościerającą się z punktu widokowego na Trojaku (766 m. n.p.m.). W Lądku oczywiście nie może zabraknąć wizyty w domu zdrojowym.
Mapa

Organizator:
Jakub Staniszewski