20-23 października 2005, Weekend w Pieninach

Rajd Górski

Weekend

w Pieninach

           

Termin: 20.10 – 23.10.2005

WYJAZD  Z  POZNANIA

ZBIÓRKA GODZ. 19:00 20 października (czwartek)
W HOLU DWORCA GŁÓWNEGO (przy kasie nr 1)
Wyjazd 19:40, do Nowego Targu przybywamy o 8:39 (mamy ok. 3h w Krakowie – między 2.30 i 5.20, możemy zrobić spacer ‘Kraków nocą’). Dalej PKSem z Nowego Targu o 9.15 do Sromowców Niżnych, przyjazd o 10.36.

PRZYJAZD  DO  POZNANIA

Wyjazd PKSem z Krościenka w niedzielę (23.10) o 15.00 lub o 16.00.
O 16.57 ruszamy PKP z Nowego Targu. W Poznaniu jesteśmy o 5.30.

KOSZTY
PKP ok. 55 zł+ PKS ok. 15 zł+ noclegi ok. 25 zł + busiki ok. 10 zł.
Koszty dodatkowe: 2 zł za wejście na galerie widokowe na Trzech Koronach i Sokolicy,
UWAGA!!! Spływ Dunajcem kosztuje niestety 37 zł za osobę, bo studenci zniżek nie mają  przy uwzględnieniu rabatu dla grup cena wyniesie ok. 33-34 zł, ale musi być 11 osób. Koszt spływu nie jest wliczony w cenę rajdu.  Razem ok. 110 zł
Standardowo, ta cena nie obejmuje wyżywienia.

PROPONOWANA TRASA

WSZYSTKIE CZASY PODANO BEZ WLICZONYCH POSTOJÓW i PRZERW

DZIEŃ PIERWSZY: Ruszamy z Sromowców Niżnych na Przełęcz Szopka (Chwała Bogu) [szlak żółty]. Dalej podchodzimy na Trzy Korony [szlak niebieski], po chwili kontemplacji panoramy z tego najbardziej znanego szczytu Pienin kontynuujemy wędrówkę, zatrzymując się na postój na Zamkowej Górze i oglądając ruiny Zamku Pienińskiego. Dalej przez Sutrówkę i Czerteź oraz bliźniaczy Czertezik docieramy na Sokolicę, skąd ponownie spozieramy na rozpościerające się przed nami widoki (o ile wypali nasza rezerwacja pogody ). Cofamy się odrobinę i [szlak zielony] zmierzamy w stronę Krościenka, gdzie nocujemy. Całość trasy ok. 6h.

DZIEŃ DRUGI: Walizki, worki, teczki, aktówki i cała resztę bagażu pozostawiamy w Krościenku i ruszamy busikiem do Jaworek (na wschód od Szczawnicy). Tam rozpoczynamy od przejścia przez Wąwóz Homole, dość urokliwe miejsce [szlak zielony], dalej wchodzimy aż pod Wysoką, gdzie przesiadamy się na [szlak niebieski]. Podchodzimy do granicy państwa, krótki wypad [droga nieoznakowana] na Wysoką (Wysokie skałki) (najwyższy szczyt Pienin), a potem dalej [szlak niebieski] wzdłuż granicy i grzbietem Małych Pienin aż do Szafranówki.  Czas – 4,5 h.
Tam do wyboru:
1)    dalej [szlak niebieski] do Dunajca, przeprawa z flisakami (czynna tylko do 17, wiec zależne od czasu), podejście pod Sokolicę i tak jak poprzedniego dnia [szlak zielony] do Krościenka. Dla miłośników gór i nieasfaltu za wszelką cenę  Czas – 3h 15 min
2)    zejście ok. 1h [szlak żółty] (ew. zjazd wyciągiem krzesełkowym) do centrum Szczawnicy. Tam kosztowanie wód zdrojowych. (Dla chętnych wejście na Bryjarkę [szlak żółty], ok. 40 minut w jedną stronę). Powrót do Krościenka busikiem lub na piechotę – droga asfaltowa, odległość 6 km czyli szacunkowo 1h.

DZIEŃ TRZECI: Rekreacyjny. Ponownie zostawiamy bagaże w miejscu zamieszkania.
W ten dzień odbywa się druga tura wyborów prezydenckich, jeśli chcecie głosować, koniecznie zabierzcie ze sobą kartę uprawniającą do głosowania poza stałym miejscem zamieszkania!!! Karty takie wydaje Urząd Miasta/Gminy odpowiedni dla Waszego miejsca zamieszkania. Jeśli poprosicie o nie przed 9 października, otrzymacie takie karty na obie tury, jeśli już po 9.10 to tylko na turę drugą. Proponujemy zagłosować w Krościenku z rana – o 8 otwierają lokale wyborcze, żeby potem już się nie spieszyć.
Na dalszy ciąg dnia następujące możliwości:
1)    dla tych, którzy jeszcze nie byli, albo chcą jeszcze raz, spływ z flisakami w przełomie Dunajca. Piękna sprawa, szczególnie na jesieni, z Pieninami w barwach złota, czerwieni i brązu. Dojazd busikiem do Sromowców-Kątów (przystań flisacka). Wysiadamy w Szczawnicy / Krościenku (do ustalenia) (czas spływu odpowiednio 2h 15 min / 2h 45 min). Ew. ponowne odwiedziny Szczawnicy. Powrót do Krościenka z buta lub busikiem. Pakowanko i na PKS.
2)    Dla tych, którzy nie chcą spływać  dojazd/dojście do Szczawnicy i dalej spacerem wzdłuż Dunajca po słowackiej stronie aż do Czerwonego Klasztoru. Browarek (inne napoje dozwolone, aczkolwiek niechętnie widziane ;)), widok na 3 Korony i powrót do Szczawnicy. Trasa w jedną stronę – ok. 2h.
3)    Dla tych, którzy mają zaraz potem jakieś kolokwium albo potrzebują zwolnienia z jakiegoś powodu – wizyta w Czerwonym Klasztorze trasą szybszą – przez przejście graniczne w Sromowcach Niżnych do Czerwonego Klasztoru. Uwaga! Przejście to jest na brodzie (w brodzie? Jak to się mówi? W każdym razie, chodzi o to, że po prostu trzeba przeleźć przez rzekę :D). Oczywiście, żartuję, ale taka możliwość naprawdę istnieje (pamiętajcie tylko, że organizatorzy nie odpowiadają za szkody na zdrowiu )

GDZIE MIESZKAMY

Obydwa noclegi w Krościenku u emerytowanego nauczyciela, p. Wojciecha Orkisza. Z opowiadań i z telefonu bardzo sympatyczny człowiek. Koszt noclegu 12 zł, za to spanko na łóżeczkach i materacach, ew. na karimatach, jeśli będzie nas więcej niż ustawa przewiduje . Oczywiście w śpiworkach. Łazienka z prysznicem na piętrze, no i czajnik elektryczny dostępny. Adres: 34-450 Krościenko, ul. Jagiellońska 77, tel. (0-18) 262-31-83
Aha! Koniecznie weźcie jakieś obuwie na zmianę, bo to jego dom i trochę niemiło jak się wpieprzymy z brudnymi buciorami, a jak zostaną na dole w przedsionku to przynajmniej nam śmierdzieć nie będą 😉
A, no i palacze są upraszani o dokonywanie swoich rytuałów na dworze.

NALEŻY ZABRAĆ

•    PLECAK (tym razem chyba już się spodziewaliście?)
•    Własny śpiwór i  karimatę
•    wygodne buty (najlepiej takie do chodzenia po górach :P), miękkie obuwie na zmianę
•    ciepłe ciuchy, wskazana odzież przeciwdeszczowa 
•    mapę (żeby się nie zgubić) i latarkę (tak na wszelki wypadek – kto by nam zaufał ;))
•    okulary przeciwsłoneczne
•    paszport (niekonieczne, ale będziemy poruszać się wzdłuż granicy słowackiej i warto mieć)
•    plaster z opatrunkiem na obtarcia nóżek, bandaż elastyczny, coś na gardziołko, środki po…
•    jedzenie, picie i przyrządy do konsumpcji wedle uznania (kubek, sztućce, stół ogrodowy, leżaki, grill…),
•    cudowny antydepresyjno-rozgrzewający nektar słodko-gorzki
•    świeczki (…na długie nocne Polaków rozmowy…albo jakby zabrakło prądu)
•    mocne gardło (do śpiewania, jak ktoś nie umie, to prosimy o wykorzystywanie gardła w inny sposób)
•    Śpiewnik Rajdowy STK
•    gitarzyści zabierają gitarę, perkusji nie bierzemy, bo i tak nikt nigdy nie chciał grać
•    gwizdków nie bierzcie, dość się już nagwizdaliście dotąd na rajdach 
•    jak zawsze dobry humor

INFORMACJE o Pieninach…
…są w Internecie. Zostawię więc tylko parę linków  :

http://www.pieninypn.pl – Pieniński Park Narodowy
http://www.321gory.pl/gory/pieniny/pieniny.htm – stronka o Pieninach
http://www.flisacy.com.pl – strona o spływie przełomem Dunajca
http://www.szczawnica.pl – strona miasta i gminy Szczawnica
http://www.kroscienko.pl – strona miasta i gminy Krościenko

TELEFONY i ADRESY GOPR !!!
ul. Jagiellońska 6
Krościenko, 18/262 57 47

ul. Główna 11
Szczawnica, 18/262 26 80

Schronisko pod Durbaszką
18 / 267 52 97, 18/262 25 47

ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!
Rajd ”Weekend w Pieninach’ nie jest rajdem zorganizowanej grupy ludzi. Uczestnicy jadą indywidualnie i na własną odpowiedzialność. Zalecane jest ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków i zdrowotne w Polsce. Członkowie Sekcji Turystyki Kwalifikowanej, którzy opłacili składkę, takie ubezpieczenie otrzymują wraz z legitymacją Sekcji. Organizator oraz Sekcja Turystyki Kwalifikowanej AZS Akademii Ekonomicznej w Poznaniu i Akademicki Związek Sportowy w Poznaniu nie biorą żadnej odpowiedzialności za wypadki powstałe w czasie rajdu i nie gwarantują, że informacje na temat rajdu, trasy i wszelkie, inne informacje, przekazane uczestnikom w dobrej wierze, są zgodne z rzeczywistością. Ale staraliśmy się uczynić wszystko rzetelnie.
 

ORGANIZATORZY:
Michał Winnowicz,

dyżur w siedzibie STK – AZS, bud. B sala 013 – poniedziałek, 15:00 – 15:45
Piotr Wasilewski,
dyżur w siedzibie STK AZS, bud. B sala 013 – środa, 12:00 – 13:40

Jednocześnie chcieliśmy podziękować Łukaszowi Bandoszowi za pomoc w przygotowaniu rajdu!

Zapraszamy serdecznie!