Sekcja Turystyki Kwalifikowanej AZS Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu
serdecznie zaprasza do uczestnictwa w spływie kajakowym rzeką Łyną!
Witajcie Drodzy Setkowicze! Doszły mnie słuchy, że z niecierpliwością czekacie na spływ. Bardzo cieszy mnie ta informacja, a tym bardziej jestem rad, że mogę taki spływ nam przygotować! Pogoda jest już zaklepana więc pozostaje tylko dograć urlopy i wyczekać jeszcze te parę(naście) dni.
Ja a spływy.
Pomimo że spływy na Boże Ciało ogarniałem co roku od 4-5 lat to taki spływ mam zaszczyt pierwszy raz zorganizować. Do tej pory miałem okazje uczestniczyć na wielu spływach 1-dniowych, a raz na 7-dniowym. Pływamy głównie na Warmii i Mazurach po okolicznych rzekach. Również tym razem zaprezentuję Wam rzekę po której już chyba dwukrotnie pływałem lecz po innych jej odcinakach. Zapraszam!
Poziom trudności i opis rzeki.
Łyna to przede wszystkim zmienna wartość krajobrazu. Raz widzi się same lasy, innym razem pagórki, łąki, zamki gotyckie, rezerwaty przyrody z ciekawymi niespodziankami w postaci pojawiania się zwierząt. Na Łynie nie da się nudzić, ponieważ to szlak o średnim poziomie trudności nacechowany znaczeniem kulturowym. Ciekawostką są tereny torfowiskowe, mury obronne, zabytki wywodzące się, aż z XIV wieku.
Trasa:
Dzień 1. Wsiadamy w pociąg relacji Poznań-Olsztyn, mamy 2,5h na pozwiedzanie Olsztyna. Następnie wsiadamy w szynobus i jedziemy do wioski Cerkiewnik, gdzie planowany jest nocleg.
Dzień 2. Wyspani i wypoczęci wsiadamy w kajaki i rozpoczynamy przygodę płynąc rozpościerającymi się łąkami, lasami czym tam jeszcze napotkamy. Mijamy wioskę Knopin, w której niestety nie ma nic ciekawego do zwiedzania, ale za to może jakiś sklep się pojawi. Dalej koryto rzeki rozdziela się na starorzecze zwane Małą Łyną, lecz my płyniemy prosto sztucznie wykopanym kanałem. Następnie mijamy Dobre Miasto, gdzie już pewnie będzie jakiś sklep otwarty. Dalej wioska Kosyń. Kończymy zmagania na ten dzień w wiosce Smolajny.
Dzień 3. Jeśli mamy siłę dalej płynąć to płyniemy, jeśli brak nam sił to też płyniemy dalej. Rzeka zaczyna meandrować teraz już w terenie bardziej leśnym niż łąkowym. Musimy oczywiście uważać na mogące występować powalone drzewa oraz wystające głazy ale nie ma co się obawiać ponieważ rzeka jest tu wolniejsza. Docelowo dopływamy do wioski Łaniewo.
Dzień 4. Hurra, ostatni! Ostatniego dnia wstajemy trochę wcześniej by o przyzwoitej godzinie dotrzeć do ostatniej miejscowości na naszej trasie czyli do Lidzbarku Warmińskiego. Na tym odcinku rzeka dalej mocno meandruje na terenach głównie łąkowych, poprzeplatanych domieszkami lasów. Wpływamy do Lidzbarka i w zależności jak będziemy stać z czasem, podejmiemy odpowiednie działania.
Wracamy do Olsztyna, a z Olsztyna do Poznania.
Noclegi:
Wstępnie rozbijamy się na polach namiotowych w miejscowościach Kłódka, Smolajny, Łaniewo. Jeśli będzie opcja spania na sianie to oczywiście ją wybiorę.
Dodatkowe atrakcje na trasie:
- Młyn koło wioski Ludwikowo ( wiem ze jest i jeśli da rade to może uda się do niego zbliżyć ;p )
- Dobre Miasto. Budynek kolegiaty z XIV wieku, która niegdyś oprócz funkcji sakralnych spełniała rolę obronną. Kościół dominujący w zabudowaniach kolegiaty jest jednym z największych na Warmii, bogate wyposażenie głównie barokowe – ołtarz, chrzcielnica, ambona. W ołtarzu w lewej nawie przy filarze, cenna późnogotycka rzeźba Boga Ojca. Dalej mijamy basztę obronną zwaną „Bocianią Basztą”, pozostałość po okalających miasto murach obronnych
- Smolajny. na lewym brzegu dawna letnia rezydencja – pałac biskupów warmińskich, obecnie siedziba szkoły rolniczej.
- Lidzbark Warmiński, w którym znajdziemy gotycki, czternastowieczny zamek- byłą siedzibę biskupów warmińskich oraz kościół farny Św. Piotra i Pawła, w założeniach architektonicznych gotycki, lecz z elementami barokowymi. Gotycki zamek zbudowany jest na planie kwadratu 48,5 m na 48,5 m z dziedzińcem krużgankowym. Posiada wieloboczną wieżę oraz 3 smukłe wieżyczki w narożach. We wnętrz unikat stanowi m. in. refektarz z polichromią z przełomu XV i XVI wieku. Przedzamcze wraz z murem otaczającym zamek z dwiema basztami, międzymurzem oraz fosą pochodzą z XV wieku. Zamek jest wpisany do rejestru zabytków klasy światowej.
TAM:
[TLK] Poznań główny (8:45) – Olsztyn (13:30)
POWRÓT:
[Transwal] Lidzbark Warmiński (15:45) – Olsztyn (16:50)
[IR] Olsztyn główny (17:26) – Poznań główny (22:10)
Koszty:
Do 21. Maja 2013 (wtorek) wymagana wpłata w wysokości 140zł/student oraz 200zł/nie-student. Cena jest lekko zaokrąglona do rozliczenia po spływie. Obejmuje wypożyczenia kajaków na 3 dni oraz ich transport tam i z powrotem, przejazdy PKP oraz PKS/Busy oraz noclegi.
Należy zabrać:
- namiot, śpiwór, karimatę
- strój kąpielowy, krem z filtrem, nakrycie na głowę
- rękawiczki a’la rowerowe
- buty (sandały lub buty neoprenowe)/ ciuchy do kajaku (czyt. do zmoczenia /zgubienia/utopienia/dezintegracji)
- kurtkę przeciwdeszczową,
- sweter, bluzę, lub inne ciepłe wdzianko,
- jedzenie, picie
- coś na komary
- plastry na obtarte stópki oraz zatyczki do uszu na charapanie sąsiada
- latarkę/ czołówkę
- worek nieprzemakalny/torebki strunowe etc czyli cos gdzie każdy będzie mógł sobie schować swoje elektroniczne lub/i cenne rzeczy – już nie raz byłem świadkiem niezamierzonych kąpieli komórek, aparatów itd…
- śpiewniki rajdowy STK
- gitara mile widziana
- doskonały humor
- żyłka, haczyk, spławik do upolowania kolacji
Ponieważ liczba miejsc jest ograniczona, o uczestnictwie decyduje kolejność zgłoszeń. Przypominamy, że pierwszeństwo w zapisach zawsze mają zasłużeni setkowicze oraz studenci UEP. Zgłoszenie oznacza zapisanie się za pomocą formularza i dokonania wpłaty na konto do dnia 21/05/2013 (wtorek).
FORMULARZ ZAPISÓW na rajd:
https://docs.google.com/forms/d/1Pw3Uit7ZG1_MywqU-MiWkDqj2e5dwF_7W_kFDpVaqPI/viewform
Organizator:
Jarek Topolewski
Link do wydarzenia na facebooku:
https://www.facebook.com/events/197185897096277/197281683753365/?notif_t=plan_mall_activity