Przepis na udany rajd
Składniki:
- Dwie organizatorki
- 24 uczestników.
- 5 l cytrynówki
- Żelki – małe opakowanie
- Tort urodzinowy – ok 2 kg
- 3 schabowe
- Kilkadziesiąt kilometrów tras po Gorcach
W średniej wielkości wagonie PKP umieść 21 rajdowiczów. Wbij do środka jedną świeżą organizatorkę – ostrożnie wymieszaj z cytrynówką. Dosłodź żelkami do smaku. Dla pewności dodaj więcej organizatorek – dwie szczupłe lub jedną grubszą. Wrzuć na powolne obroty – niech wymiesza się dobrze przez noc.
Z rana dodaj jeszcze jednego rajdowicza. Dobrze wytłucz mieszaninę na trasie dojazdowej do Rabki, po czym rozlej ją na błotnistym szlaku. Dodaj drobno posiekany tort urodzinowy, bo jeden rajdowicz się trochę postarzał przez noc (sto lat, Jarku). Dolej cytrynówki, niech się nieco zarumieni.
Następnie powoli roluj przez Luboń Wielki do Rabki, co jakiś czas odkładając mieszaninę na słońce. Po 5h rolowania dorzuć dobrze rozgryziony kotlet i rozdziel mieszaninę – mniejsza część wrzuć na wysokie obroty przez Maciejową, resztę wmiksuj do busika, niech się dobrze wytrzęsie. Po drodze zbierz pamiątki. Wymieszaj całość w schronisku o średniej pojemności.
Późnym wieczorem dodaj do smaku 5 rajdowiczów (nie pytaj, skąd wzięła się dodatkowa trójka). Obficie podlej cytrynówką – niech się przegryzie przez noc. Całą mieszaninę ułóż w ciepłym miejscu i odłóż na noc.
Następnego dnia kontynuuj rolowanie przez minimum 6h po błocie i śniegu. Mieszanina powinna zarumienić się pod wpływem słońca na ciemny kolor. Zbierz piękne widoki na Tatry i sfotografuj pierwsze krokusy. Wieczorem upakuj mieszaninę ciasno w małej kolibie i dodaj drugiego dobrze przegryzionego kotleta. Przez noc podlewaj raz to resztką cytrynówki, a raz wodą…tak, albo dowolnym nietrującym płynem, jaki nasz pod ręką. Ponownie umieść mieszaninę w cieple i zostaw do rana.
Koło południa następnego dnia, dobrze wymiksuj mieszaninę w busiku do Krakowa. Dodaj finalnego kotleta, zbierz kilka widoków z Krakowa i piecz w dużym wagonie bez przedziałowym PKP.
Wyjmij po kilku godzinach i przyozdób zdjęciami, widokami, pamiątkami i dobrymi wspomnieniami.
Voila. Oto Twój wyśmienity udany rajd w Gorce.
Napisała: Urszula Jarych