Ekonomiści wszystkich uczelni łączcie się!
Sekcja Turystyki Kwalifikowanej AZS UEP ma ogromną przyjemność zaprosić Was na kolejny, XVI już Rajd Ekonomisty. Wyjazd ten jest w naszym kalendarzu wyjątkowy, gdyż zapraszamy na niego przyjaciół z Klubu Turystycznego Ekonomistów Tramp przy SGH w Warszawie. Naszym celem w tym roku jest niedoceniany przez wielu Beskid Mały, gdzie góry rzeźbione wartkim nurtem Soły przeglądają się w taflach jezior Międzybrodzkiego i Żywieckiego.
Szczególne zaproszenie kierujemy do studentów UEP, którzy nigdy jeszcze nie brali udziału w naszych rajdach. Mamy dla Was zarezerwowanych 5 miejsc z dofinansowaniem uczestnictwa! Szczegóły poniżej
Kiedy to?
Wyjazd w nocy z czwartku 21.04 na piątek 22.04
Powrót wieczorem w niedzielę 24.04
Wyjazd w nocy z czwartku 21.04 na piątek 22.04
Powrót wieczorem w niedzielę 24.04
Co ile kosztuje?
Nie-studenci: 299 zł
Studenci (ze zniżkami PKP): 199 zł
Dojazd samodzielny: 120 zł
Studenci (ze zniżkami PKP): 199 zł
Dojazd samodzielny: 120 zł
UWAGA! Istnieje możliwość uzyskania jednorazowego dofinansowania uczestnictwa w rajdzie dla osoby posiadającej status studenta UEP w kwocie 150 zł w ramach projektu „Studencie w góry rusz! – 25 lat turystyki kwalifikowanej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, który uzyskał dofinansowanie Ministerstwa Edukacji i Nauki w ramach programu Społeczna Odpowiedzialność Nauki. Chęć skorzystania z dofinansowania deklarujemy w formularzu zgłoszeniowym. Dofinansowanie zostanie przekazane w formie zwrotu kosztów, więc w momencie zgłoszenia przelewacie pełną kwotę. O zakwalifikowaniu do dofinansowania zostaniecie poinformowani mailowo.
O uczestnictwie w rajdzie decyduje kolejność wpłat, przy czym pierwszeństwo uczestnictwa mają studenci UEP, SeTKowicze zapisani do AZS oraz osoby działające organizacyjnie na rzecz STK.
O uczestnictwie w rajdzie decyduje kolejność wpłat, przy czym pierwszeństwo uczestnictwa mają studenci UEP, SeTKowicze zapisani do AZS oraz osoby działające organizacyjnie na rzecz STK.
Co się składa na cenę?
Dojazd tam i z powrotem oraz noclegi. Wyżywić musimy się sami. Koszt wyjazdu jest szacunkowy, lecz nie powinien wzrosnąć.
Dojazd tam i z powrotem oraz noclegi. Wyżywić musimy się sami. Koszt wyjazdu jest szacunkowy, lecz nie powinien wzrosnąć.
Gdzie śpimy?
Chatka Pod Potrójną http://www.potrojna.com.pl/ (UWAGA warunki traperskie, konieczny śpiwór, brak zasięgu, ilość wody ograniczona)
Domki Cicha Dolina https://www.cichadolina.net/kontakt/
Chatka Pod Potrójną http://www.potrojna.com.pl/ (UWAGA warunki traperskie, konieczny śpiwór, brak zasięgu, ilość wody ograniczona)
Domki Cicha Dolina https://www.cichadolina.net/kontakt/
Jak wygląda transport?
– w góry
IC 87173 Poznań Główny 22:23 – Kraków Główny 05:33
R 34605 “Beskidek” Kraków Główny 05:47 – Inwałd 07:36
– w dół
KS 94766 Łodygowice 15:37 – Bielsko-Biała Główna 15:58
TLK 45150 Bielsko-Biała Główna 16:16 – Poznań Główny 21:41
– w góry
IC 87173 Poznań Główny 22:23 – Kraków Główny 05:33
R 34605 “Beskidek” Kraków Główny 05:47 – Inwałd 07:36
– w dół
KS 94766 Łodygowice 15:37 – Bielsko-Biała Główna 15:58
TLK 45150 Bielsko-Biała Główna 16:16 – Poznań Główny 21:41
Dzień 1: 17 km, 6 godz. 15 GOT
Przebieg trasy: https://mapa-turystyczna.pl/route/v059
Ze stacji w Inwałdzie kierujemy siężółtym, a następnie zielonym szlakiem, niespecjalnie ostro pod górę, tak by dotrzeć do schroniska PTTK Leskowiec. Dalej już prosto i płasko szlakiem czerwonym do Chatki pod Potrójną. Ambitniejsci mogą dodać sobie 5 km i 2,5 godz. marszu odbijając z leskowca na Gronik szlakiem żółtym i wracając zielonym przez Rezerwat Madohora (coś dla fanów skałek).
Przebieg trasy: https://mapa-turystyczna.pl/route/v059
Ze stacji w Inwałdzie kierujemy siężółtym, a następnie zielonym szlakiem, niespecjalnie ostro pod górę, tak by dotrzeć do schroniska PTTK Leskowiec. Dalej już prosto i płasko szlakiem czerwonym do Chatki pod Potrójną. Ambitniejsci mogą dodać sobie 5 km i 2,5 godz. marszu odbijając z leskowca na Gronik szlakiem żółtym i wracając zielonym przez Rezerwat Madohora (coś dla fanów skałek).
Dzień 2: 20 km, 8 godz., 32 GOT
Przebieg trasy: https://mapa-turystyczna.pl/route/4011
Wracamy do cywilizacji, ale droga jest dłuuuga, choć niekoniecznie kręta, gdyż praktycznie przez cały dzień towarzyszy nam szlak czerwony. Wyjątkiem jest szczyt Kiczera, który mniej ambitni ominą pewnie szlakiem zielonym. Tuż za nim ujrzymy Górę Żar, a zniej przecudowną panoramę jeziora Międzybrodzkiego. Szlak czerwony opuszczamy dopiero po przekroczeniu zapory na Sole, skąd do noclegu w Międzybrodziu poprowadzi nas szlak zielony i niebieski. Komu wystarczy już kilometrów nie musi oczywście iść przez Nowy Świat i może po prostu wybrać spacer przez miasto.
Przebieg trasy: https://mapa-turystyczna.pl/route/4011
Wracamy do cywilizacji, ale droga jest dłuuuga, choć niekoniecznie kręta, gdyż praktycznie przez cały dzień towarzyszy nam szlak czerwony. Wyjątkiem jest szczyt Kiczera, który mniej ambitni ominą pewnie szlakiem zielonym. Tuż za nim ujrzymy Górę Żar, a zniej przecudowną panoramę jeziora Międzybrodzkiego. Szlak czerwony opuszczamy dopiero po przekroczeniu zapory na Sole, skąd do noclegu w Międzybrodziu poprowadzi nas szlak zielony i niebieski. Komu wystarczy już kilometrów nie musi oczywście iść przez Nowy Świat i może po prostu wybrać spacer przez miasto.
Dzień 3: 10 km, 3,5 godz.
Przebieg trasy: https://mapa-turystyczna.pl/route/401e
Rozstanie z Beskidem Małym, ale dość burzliwe, gdyż trawersować będziemy jego najwyższy grzbiet. Do stacji PKP w Łodygowicach poprowadzi nas tradycyjnie szlak czerowny. Dla zbieraczy Korony Gór Polski ważny moment to odbicie na szlak niebieski, gdzie nadkładając 15 min. drogi zdobyć można Czupel. Byle się na pociąg nie spóźnić!!!
Przebieg trasy: https://mapa-turystyczna.pl/route/401e
Rozstanie z Beskidem Małym, ale dość burzliwe, gdyż trawersować będziemy jego najwyższy grzbiet. Do stacji PKP w Łodygowicach poprowadzi nas tradycyjnie szlak czerowny. Dla zbieraczy Korony Gór Polski ważny moment to odbicie na szlak niebieski, gdzie nadkładając 15 min. drogi zdobyć można Czupel. Byle się na pociąg nie spóźnić!!!
Kto za to odpowiada?
Martyna Piszczek
Agnieszka Muth
Martyna Piszczek
Agnieszka Muth